czwartek, 30 grudnia 2021

HOLOCAUST - Andrzej Leszek Szczęśniak

HOLOCAUST

Dla każdej osoby, którą interesuje prawda najprawdziwsza, ta książka jest obowiązkowa! 

Zamieszczenie fragmentów z książki zacznę od interesującego fragmentu, który spokojnie można porównać do sytuacji obecnej, która  niekoniecznie dotyczy tylko i wyłącznie żydów:

„Wielkie masy Żydów pozostałe w Europie, w ogromnej większości religijne, były oszukiwane i same siebie oszukiwały. Historia mówiła im, że każde, nawet najbardziej okrutne prześladowania kiedyś się kończą. Że wszyscy prześladowcy wysuwają ograniczone żądania, które w końcu udaje się spełnić. Strategią Żydów zawsze było ocalenie tego. co można ocalić. Przez cztery tysiące lat, Żydzi nigdy nie spotkali, i nawet nie wyobrażali sobie, przeciwnika, który mógłby zażądać nie części, nawet większości tego, co posiadają, ale wszystkiego, i nie kilku ofiar, nawet wielu ofiar, ale życia ich wszystkich. Któż mógłby wyobrazić sobie takiego potwora ? Żydzi, odmiennie niż chrześcijanie, nie wierzyli, że diabeł przyjmuje ludzką postać. Naziści, chcąc zminimalizować możliwość oporu ze strony Żydów, w bezwzględny sposób wykorzystywali czynniki społeczne i psychologiczne, charakterystyczne dla żydowskich społeczności."   HOLOCAUST.pdf

SPIS TREŚCI
 
1. HOLOCAUST 
2. ZMIERZCH ZACHODU  
3. TEORIA O NIERÓWNOŚCI RAS 
4. IDEA POSŁANNICTWA 
5. NASTROJE ANTYŻYDOWSKIE W NIEMCZECH  
6. KUŹNIA MYŚLI POLITYCZNEJ - OŚRODEK WIEDEŃSKI
7. NA DRODZE DO PRZYWÓDZTWA  
8. MEIN KAMPF I PAN-EUROPA
9. WIELKI ŻYDOWSKI KAPITAŁ WSPIERA HITLEROWCÓW 
10. KRÓL BANKIERÓW POŚREDNICZY W PRZEKAZANIU .. HITLEROWI WŁADZY 
11. WYŁĄCZANIE ŻYDÓW Z ŻYCIA PUBLICZNEGO (AUSSCHALTUNG) 
12. „PARAGRAF ARYJSKI“ (ARIERPARAGRAPH) 
13. USTAWY NORYMBERSKIE
14. „ARYZACJA” (ARIESIERUNG) 
15. „NOC KRYSZTAŁOWA” (REICHSKRISTALLNACHT)  
16. DEPORTACJE  
17. TRAKTOWANIE LUDNOŚCI „WSCHODU” 
18. CETYZACJA - EKSTERMINACJA POŚREDNIA 
19. ZAGŁADA ŻYDÓW - HOLOCAUST 
20. STATYSTYKA ŚMIERCI 
21. REAKCJA ŚWIATA NA ZAGŁADĘ ŻYDÓW
22. FAKTY - WNIOSKI 
23. SŁOWNICZEK 
BIBLIOGRAFIA                                                                           

Kilka fragmentów z tejże książki: 

"W katastrofalnej sytuacji z pomocą Hitlerowi pospieszył wielki międzynarodowy kapitał żydowski, który wcześniej dofinansowywał Lenina i Trockiego, a potem dopłacał do stalinowskich pięciolatek. Hitler, walcząc z Żydami, miał na myśli przede wszystkim Ostjuden (Żydzi ze Wschodu), do których z pogardą odnosili się bogaci i na ogół zasymilowani Żydzi Zachodu. Aby zapobiec napływowi na Zachód Ostjuden, nazywanych pogardliwie „galicyjskimi kaftaniarzami” albo „zawszonymi chałaciarzami”, wprowadzony został mały traktat wersalski, czyli Traktat o Mniejszościach Narodowych (1919). W walce z żydostwem ze Wschodu Hitlera od początku wspierali finansowo Żydzi z Nowego Jorku. Tylko dzięki nim mogły się rozwijać oddziały SA i SS oraz istnieć w ogóle NSDAP. Kanclerz Republiki Weimarskiej, Heinrich Brüning, pisał do swego przyjaciela doktora Pechela: „Nigdy nic mówiłem o tym publicznie, ale w interesie Niemiec leżałoby to uczynić i ujawnić, jak ci sami bankierzy jesienią 1930 roku wywierali naciski na ambasadora amerykańskiego Saketta, aby nastawić go negatywnie do mojego rządu a pozytywnie do partii”."

"Ponowne zwycięstwo w wyborach, uzyskane przy pomocy zagranicznych finansów, i osiągnięta dzięki temu siła NSDAP skłoniły kierownictwo Niemiec do podzielenia się władzą z hitlerowcami. 4 I 1933 roku odbyło się tajne spotkanie Hitlera z byłym kanclerzem Rzeszy Franzem Papenem, zaufanym człowiekiem prezydenta Paula von Hindenburga. Spotkanie odbyło się w Kolonii w pałacu barona Kurta von Schroedera, „bogatego finansisty izraelskiego pochodzenia” (O. Strasser, Hitler et moi, s. 155), właściciela wielu banków niemieckich i anglosaskich, współtwórcy Klubu Londyńskiego. Papen z Hitlerem osiągnęli porozumienie: kanclerzem Rzeszy zostanie Adolf Hitler, wicekanclerzem von Papen. 30 I Adolf Hitler został legalnie powołany przez prezydenta Hindenburga na kanclerza Rzeszy Niemieckiej. Był to początek panowania nazistów w Niemczech. Organizator spotkania, baron Kurt von Schroeder, otrzymał od wdzięcznego Hitlera stopień generała SS. Kiedy po wojnie zeznawał przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze, tak uzasadnił swoje postępowanie: „Kiedy 6 listopada 1932 roku NSDAP poniosła porażkę i poparcie dla niej zaczęło maleć, pomoc dla niej stalą się sprawą nie cierpiącą zwłoki. Wspólny interes całej gospodarki wynikał z lęku przed bolszewizmem” (cyt. za H. Kardel, s. 109)"

Program NSDAP z roku 1920 odnośnie polityki wobec Żydów został prawnie określony rasistowskim dekretem rządu IIl Rzeszy, aprobowanym przez Reichstag na sesji wyjazdowej w Norymberdze 15 XI 1935 roku. Były to dwie ustawy: O obywatelstwie Rzeszy (Reichsburgergesetz) i O ochronie niemieckiej krwi i niemieckiego honoru (Gesetz zum Schutz des deu-tschen Blutes und der deutschen Ehre). Wprowadziły one rozróżnienie obywateli Rzeszy na „aryjczyków” i „niearyjczyków”, przymusową desymilację i stały się prawną podstawą do planowanych akcji przeciwżydowskich w III Rzeszy. W ustawie O ochronie niemieckiej krwi... czytamy m.in.: „małżeństwa między Żydami i obywatelami niemieckiej krwi lub pokrewnej rasowo krwi są zakazane. Pozamałżeńskie obcowanie płciowe między przedstawicielami obu grup będzie karane „. Aby dodatkowo zapobiec temu przestępstwu, znanemu jako Rassenschande (rasowa hańba), wprowadzono także zakaz przyjmowania do służby w „aryjskich domach” kobiet niearyjskiego pochodzenia poniżej 45 lat. 

"Żenujące przykłady zachwytu Żydów polityką nazistowska Hitlera podaje prof. Izrael Shahak w swej głośnej książce Żydowskie dzieje i religia:

 „Jednakie najbardziej szokującym przykładem takich zachowań jest zachwyt, z jakim przywódcy syjonistyczni w Niemczech powitali dojście do władzy Hitlera. Podzielali oni bowiem jego przekonanie o wyższości »rasy«, jak też jego niechęć do asymilacji Żydów z Aryjczykami. Gratulowali Hitlerowi zwycięstwa nad wspólnym wrogiem - siłami liberalnymi”

Doktor Joachim Prinz, syjonityczny rabin, który później wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie sięgnął po stanowisko wiceprzewodniczącego Światowego Kongresu Żydów (był czołowym działaczem Światowej Organizacji Syjonistycznej, a także wielkim przyjacielem Goldy Meir), opublikował w 1934 roku szczególną książkę, zatytułowaną Wir Juden (My Żydzi), w której wysławiał Hitlera i jego tzw. Rewolucję Niemiecką oraz świętował klęskę liberalizmu: 

 „Znaczenie Rewolucji Niemieckiej dla narodu niemieckiego stanie się w końcu jasne dla tych wszystkich, którzy doprowadzili do jej wybuchu i ukształtowali jej oblicze. Teraz należy ustalić, jakie znaczenie ma ona dla nas; liberalizm poniósł totalną klęskę. Przestała istnieć jedyna forma życia politycznego, która sprzyjała żydowskiej asymilacji” (J. Prinz, Wir Juden, Berlin 1934, s. 150-151). "


"Fascynacja Hitlerem opanowała nie tylko Żydów. 
Podziwiany on byt na całym świecie. W 1938 roku list otwarty do Adolfa Hitlera wystosował Winston Churchiil: „Gdyby Anglii przytrafiło się takie nieszczęście jak Niemcom w 1918 roku, to prosiłbym Boga, aby zesłał nam człowieka o pańskiej sile woli i ducha” (P. Kleist, Auch Du warstdabei..., s. 122). 
Ambasador brytyjski w Berlinie, sir Neville Henderson, oświadczył: „Każdy kraj powinien być szczęśliwy mając za przywódcę człowieka, który wyzwolił w swoim narodzie olbrzymie siły twórcze”
 Angielska gazeta „Daily Mail” napisała następująco: „Wiara naprawdę czyni cuda. Niemcy znaleźli nową wiarę, która inspiruje ich do działania. Tego typu przemiana całego narodu, obejmująca stosunki wewnętrzne, pozycję międzynarodową i postawy ludzkie jeszcze nigdy w historii nie została osiągnięta w przeciągu tak krótkiego czasu” (cyt. za H. Kardel, s. 121). Były premier Wielkiej Brytanii Lloyd George pisał na lamach „Daily Express”: „To nie są Niemcy pierwszych lat powojennych: złamane, pobite, pochylone pod ciężarem trosk i bezsilności. Niemcy są dziś znowu krajem pełnym nadziei i ufności w przyszłość, zdecydowanym kierować swoim losem bez jakiejkolwiek ingerencji z zewnątrz. Po raz pierwszy od czasu zakończenia wojny ludzie czują się bezpieczni. Naród stał się weselszy. To są szczęśliwsze Niemcy” (j.w.)." 


"Wielki żurnalista pochodzenia żydowskiego, Walter Lippmann, stwierdził, że antysemityzm był karą, o którą Żydzi sami się napraszali, czyniąc się nadmiernie widocznymi. Moja osobista postawa - pisał- polega na tym, by być daleko bardziej surowym wobec braków Żydów niż innych ludzi” (R. Steel, Walter Lippmann..., s. 189). Syjonistów atakował z powodu ich „podwójnej moralności”, a „bogatych, wulgarnych i pełnych pretensji Żydów z naszych wielkich miast amerykańskich” uważał za „chyba największe nieszczęście, jakie kiedykolwiek spadło na lud żydowski” („Public Opinion and the American Jew”, cyt. za P. Johnson, s. 464). W związku z narastaniem nastrojów antyżydowskich nie tylko w Europie, ale również i w Stanach Zjednoczonych, Lippmann pisał: „Nie uważam Żydów za niewinne ofiary”. Posiadali oni „ wiele niepokojących nawyków osobistych i społecznych, wywołanych przez koszmarną historię i zintensyfikowanych przez faryzejską teologię. Osobiste maniery i nawyki fizyczne chrześcijan, byty wyraźnie lepszej jakości niż najczęstsze maniery i nawyki Żydów” (cyt. za R. Steel, s. 194)."
"Nie będziemy w tym miejscu omawiać szczegółowo, jaki miał być los Polaków pod okupacją niemiecką. Ograniczymy się tylko do stwierdzenia, że Polacy mieli być pozbawieni państwowości, praw politycznych, życia kulturalnego, pozbawieni warstwy inteligencji i sprowadzeni do statusu bydła roboczego, żyjącego bez opieki lekarskiej i poniżej granicy egzystencji ludzkiej."

"Pamiętajmy, że te projekty rodziły się późną jesienią 1939 roku, a więc po zakończeniu planowej „Operacji Tannenberg” (1 IX-25 X 1939), w której Einsatzgruppen i Wehrmacht w 765 57 masowych mordach zgładziły 20 100 Polaków po przeprowadzeniu Jntelligenzaktion Pommem (23 000 ofiar), Intelligenzakrion Utzmannstadt (1500 ofiar), Sonderaktion Lublin (2000 ofiar), Sonderaktion Krakau i Akcji Burgerbriiukeller, a przed kolejnymi akcjami zaplanowanymi w ramach „Generalnego Planu Wschód” (Generalplan Ost). Podczas, gdy odbywały się zaplanowane mordy Polaków, los Żydów był jeszcze nieznany. Przy tym jednak należałoby wyjaśnić pewną sprawę. Otóż w toku realizacji „Operacji Tannenberg” i późniejszych akcji doszło w wielu miejscach do masowych mordów ludności żydowskiej. Były to jednak mordy o charakterze represyjno-odwetowym, a nie planowana eksterminacja ludności."

"„Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Żydowskiej” (Endlösung der Judenfrage) miało teoretycznie miejsce na konferencji w Wansee, jaka odbyła się 20 stycznia 1942 roku. Nastąpiło to na miesiąc po klęsce pod Moskwą, czyli załamaniu się niemieckiej koncepcji wojny błyskawicznej (Blitzkrieg), a więc w czasie, gdy niemieckie zwycięstwo stanęło pod znakiem zapytania. W konferencji, pod przewodnictwem szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy RSHA R. Heydricha, udział wzięli: przedstawiciele ministerstwa ds. okupowanych terytoriów wschodnich, rządu Generalnego Gubernatorstwa, ministerstwa spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych. Za najważniejsze zadania {poza oczywiście wojskowymi) Heydrich uznał: 
1 - podjęcie wszystkich działań dla przygotowania zwiększonej emigracji Żydów z Rzeszy i krajów przez nią okupowanych; 
2 -  kierowanie strumieniem emigrantów; 
3 - przyspieszenie emigracji. 
Jako podsumowanie całej konferencji Heydrich stwierdzi iż głównym celem w sprawach wewnętrznych jest teraz: „oczyszczenie niemieckiej przestrzeni życiowej z Żydów w sposób zgodny z prawem”."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz