Jeśli ktoś chce wiedzieć jak to naprawdę było w naszej Ojczyźnie polecam wysłuchać wywiadów z Albinem Siwakiem.
Wywiad rzeka dla Andrzeja Zakrzewskiego.
Pierwsza część wywiadu rzeki:
część I
Część druga wywiadu rzeki dla Andrzeja Zakrzewskiego:
Albin Siwak (ur. 27 stycznia 1933 w Wołominie, zm. 4 kwietnia 2019 w Warszawie) – polski robotnik, polityk i związkowiec komunistyczny, autor książek wspomnieniowych oraz działacz społeczny. Członek Biura Politycznego KC PZPR w latach 1981–1986 oraz radca ambasady PRL w Trypolisie w latach 1986–1990.
Siwak wiódł prym w oskarżaniu członków PZPR o nadużycia w partii. Politykę Stanisława Kani oceniał negatywnie. Krytycznie odnosił się o nurcie reformatorskim, reprezentowanym m.in. przez Mieczysława Rakowskiego. Zdaniem Siwaka Rakowski miał skrycie wspierać „Solidarność”. W obronie Siwaka stawała redakcja tygodnika Rzeczywistość. Uważał, że inteligencja jest niepewna pod względem wierności marksizmowi, w przeciwieństwie do klasowo ukształtowanych, lecz prostych robotników. Szczególnie niechętnie wyrażał się o prezesie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Stefanie Bratkowskim, z którym był skonfliktowany.
Był jednym z naczelnych antysemitów w PZPR. W latach 80. sugerował, że redaktor naczelny tygodnika Polityka Mieczysław Rakowski był Żydem oraz obcym agentem. Głosił, że przedstawiciele „Solidarności” założyli żydowski związek zawodowy, złożony z doradców żydowskich i czerpią informacje z radia izraelskiego. Antysemickie oskarżenia kierował również wobec Stefana Bratkowskiego.
Ważny wywiad dla Piotra Korczarowskiego:
Ze względu na wzbudzane kontrowersje oraz braki w edukacji, w latach 80. Albin Siwak stał się tematem dowcipów i ataków personalnych. Większość żartów i ataków odnosiła się do jego inwalidztwa. Stefan Bratkowski nazwał go Falconettim (od postaci z serialu Pogoda dla bogaczy, która miała szklane oko), za co frakcja liberalna domagała się od Bratkowskiego przeproszenia Siwaka. Podczas I Ogólnopolskiego Przeglądu Piosenki Prawdziwej pt. „Zakazane piosenki” Maciej Zembaty wykonał piosenkę „Brygadzista Albin”. Z Siwaka żartował również Jacek Fedorowicz. Jego wyuczony zawód (betoniarz) nabrał podwójnego znaczenia i kojarzył się przede wszystkim z partyjnym „betonem” niż z zawodem. W reakcji na dowcipy w sierpniu 1981 r. Siwak powiedział, że gorsze jest kalectwo umysłowe od fizycznego.
W 1986 r. został wiceprezesem Budowlanego Klubu Sportowego SKRA. Był inicjatorem budowy pomnika „Poległym w Służbie i Obronie Władzy Ludowej” w Warszawie. Od 1986 r. pełnił funkcję radcy ambasady PRL w Trypolisie. W 1987 r. został wybrany na przewodniczącego komitetu ds. trwałego upamiętnienia Polaków poległych w II wojnie światowej w obronie Tobruku i okolicznych miejscach. Odwołany ze swojego stanowiska dyplomatycznego w marcu (według innego źródła w styczniu) 1990 r. przez ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego. za wikipedią
Zaznaczał jednak, że ostrzegał swoich kolegów przed działaczami Komitetu Obrony Robotników.
Autor książek:
Od łopaty do dyplomaty. Warszawa 2000. Rozdarte życie. Warszawa 2000. Trwałe ślady. Toruń 2002. - ściągnij: tutaj Historie niewiarygodnie prawdziwe. Olsztyn 2009. Bez strachu tom I, Warszawa 2008. - ściągnij: tutaj Bez strachu tom II, Warszawa 2009. - ściągnij: tutaj Bez strachu tom III, Warszawa 2011. - ściągnij: tutaj Chciałbym dożyć takich dni, Warszawa 2013 - fragmenty tutaj Syndrom Gotowania Żaby.
Chleb będzie bronią ideologiczną - Przemówienie Albina Siwaka na plenarnym posiedzeniu KW PZPR w Gdańsku, 10 czerwca 1983 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz